Dziwna nowelizacja ustawy

Ponad 3 lata trwały prace nad nowelizacją ustawy transportowej. 

Od samego początku prace zmierzały w dziwnym kierunku, w stronę preferowania wielkich korpo/aplikacji z wielkim kapitałem.

Nie to okazało się jednak najgorsze. Od połowy 2018 roku mieliśmy do czynienia z kolejnymi próbami dopisania do nowelizacji takich regulacji, które umożliwią legalne działanie na rynku przewozu osób - firm dzisiaj naruszających prawo. Ułatwienia uzyskiwania licencji "przewozu osób", ograniczanie odpowiedzialności "pośredników", likwidacja egzaminów taxi, to tylko wstępna lista grzechów tej nowelizacji o której szerzej czytajcie tutaj:  www.UstawaTAXI.pl 

​

Państwo działa ślamazarnie

Wielokrotne prośby, doniesienia a nawet zawiadomienia do prokuratury nie przynoszą praktycznie żadnych efektów. 

Organizowane przez kolegów związkowców przejazdy nielegalną patologią  zakończone kontrolami też niewiele pomagają, ze wzgledu na skalę zjawiska i powolność działania służb.

Czy taka postawa Rządu i jego agend ma jakieś głębsze przyczyny?

Czemu urzędnicy państwowi działają na korzyść i pod dyktando zagranicznych firm?

Musimy domagać się działań i egzekucji obowiązujących przepisów. 

 

A w taki sposób Uber i podobni oszukują opinię publiczną i urzędników: www.UBERgate.pl

​

Zawiadomienie do Prokuratora Generalnego w/s Ubera i Taxify (Bolt)

Złożone juz 2 lata temu! Śledztwo o dziwo trwa, Krajowa Agencja Skarbowa też prowadzi dochodzenie... Przesłuchiwani są świadkowie, dostarczane dokumenty...Parodia Państwa Prawa !

​

​